czwartek, 9 lutego 2012

Sposób na nudę

Cholera, nie ma co robić! Dosłownie... Albo raczej nic mi się nie chce. Nie było mnie parę dni - wyjechałam do kuzynki. I do mojego kochanego chrześniaka. Igor w kwietniu skończy dwa lata i jest bardzo fajnym brzdącem (jak wszystkie małe dzieci zresztą). Trochę mnie wymęczył, ale wcale nie mam mu tego za złe. W ogóle ostatnio w mojej najbliższej rodzinie jakoś dużo dzieci. Oprócz Igora jest jeszcze dwójka bliźniaków: Miłosz i Tobiasz (2 lata), Oskar (4 lata), Damian (4 lata) i Dawid (2tyg.). Jeszcze tylko mi dziecka brakuje...
No ale wracając do tematu posta... Mam masę rzeczy do zrobienia do szkoły, no i wypadałoby też zacząć przygotowywać się do matury na poważnie. Z drugiej strony ferie są po to żeby odpocząć. I jak zwykle dylemat. Ponieważ jakoś nie jestem w stanie zebrać się do roboty to wybrałam opcję numer dwa, czyli siedzę przed laptopem i się nudzę. Chyba zaraz wezmę jakąś książkę i schowam się z nią w łóżku - cokolwiek to znaczy. Ale najpierw polecę wam fajną grę. Jest zabawna i nawet wciągająca (chyba że nie lubicie takich gier). Zresztą sami zobaczcie, może wam się spodoba - My Dear Boss
Przy okazji może podzielicie się waszymi sposobami na nudę? Ja zazwyczaj siedzę przy komputerze, słucham muzyki, czasami coś poczytam... Latem można gdzieś wyjść, ale teraz pogoda raczej nie zachęca, więc zostaje mi oglądanie czterech ścian. Dawajcie pomysły, może jakiś wykorzystam. 

5 komentarzy:

  1. No, małe dzieci są fajnee ;) Hmm...ja w sumie nie mam sposobów na nudę, najczęściej to oglądam coś w telewizji albo też przy komputerze siedzę xd

    OdpowiedzUsuń
  2. też się nudzę ;/
    + obserwuję ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. też się nudzę, ale jak już nuda dokucza mi na maksa to rysuję albo robię zdjęcia :)
    obserwuję twojego bloga :) liczę na rewanż :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam na nową notkę Dramione:
    http://dra-mione-you-are-my-heaven.blog.onet.pl
    Romantyczna

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz, ja się złapałem na tym, że kiedy staram sie pracować, to najłatwiej mi się nudzić. Ale kiedy się nudzę... to odwrotnie -- zaraz zaczynam coś dłubać, od niechcenia :) I dłubię bardzo efektywnie :D Może należy pozwolić swojej nudzie by się sobą znudziła, a lenistwu by zaczęło się, a nie Ciebie lenić? :D

    OdpowiedzUsuń